piątek, 13 czerwca 2025

KORONA EUROPY - ANDORA

7. ANDORA - COMA PEDROSA 2942 m.n.p.m. - 04.06.2025 r.

Arnisal - Refugi de Comapedrosa - Comapedrosa

 
Moja wyprawa na Coma Pedrosa, najwyższy szczyt Andory (2942 m n.p.m.), rozpoczęła się w malowniczej wiosce Arnisal. Szczyt, którego nazwa pochodzi z katalońskiego "coma" (dolina) i "pedrosa" (kamień), jest nie tylko najwyższym punktem w kraju, ale także jednym z najbardziej znanych w Andorze. Wierzchołek ten od wieków był obiektem podziwu i inspiracją dla lokalnych legend.

W każdym razie jak na czerwiec warunki zapowiadały się raczej zimowe niż letnie, a dodatkowo od samego rana padał obfity deszcz. Na szlak wychodzę o godzinie 9.00.

Początkowy odcinek szlaku prowadzi przez las, ścieżka jest dość łagodna. Z każdym kilometrem jednak staje się on coraz bardziej stromy, a teren coraz bardziej skalisty. 

Mniej więcej w połowie wędrówki znajduje się położone na wysokości około 2200 m npn.m. schronisko Refugi de Comapedrosa. Stanowi ono doskonałą bazę, by nabrać sił przed ostatnim, najbardziej wymagającym etapem wędrówki. Zwłaszcza, że śniegu było nadal sporo, do tego bardzo mokrego, idąc można było zapaść się naprawdę głęboko. Ostatnia część podejścia była szczególnie stroma i wymagała dużej ostrożności. 

W końcu, po kilku godzinach intensywnej wspinaczki dotarłam na wierzchołek Coma Pedrosa. Niestety spektakularnych widoków na Pireneje w tym dniu nie było.
  
 
 
 









 
 













 

wtorek, 6 maja 2025

STOLICE WOJEWÓDZTW - POMORSKIE

GDAŃSK

Gdańsk to jedno z tych miejsc, które od pierwszego kroku zdają się opowiadać jakąś historię. Spacerując jego brukowanymi uliczkami, trudno uwierzyć, że to miasto, dziś tętniące życiem i kolorami, przez wieki było areną wielkich wydarzeń, od czasów hanzeatyckiej potęgi po przełomowe chwile współczesnej Europy.

Wszystko zaczyna się na Długim Targu, reprezentacyjnym sercu miasta, gdzie niegdyś wjeżdżali królowie, a dziś stoi dumnie fontanna Neptuna, otoczona pastelowymi kamienicami. Tuż obok wyrasta Dwór Artusa, a w tle czuwa potężna wieża Bazyliki Mariackiej, największej ceglanej świątyni na świecie. Warto wspiąć się na jej szczyt, panorama czerwonych dachów, wijącej się Motławy i błękitu Zatoki Gdańskiej zapiera dech w piersiach.

Z Targu wystarczy skręcić w jedną z bocznych uliczek, by trafić na Mariacką, jedną z najbardziej malowniczych ulic w całej Polsce. To miejsce pełne bursztynowych galerii, kamiennych schodków, ozdobnych rzygaczy i niepowtarzalnego, niemal baśniowego klimatu. Tu czas płynie inaczej, jakby wolniej, a każdy detal przyciąga wzrok.

Wzdłuż nabrzeża Motławy czeka kolejny symbol miasta - średniowieczny Żuraw. Choć to tylko fragment dawnego portu, jego ogromna, drewniana konstrukcja przypomina o czasach, gdy Gdańsk był jednym z najważniejszych punktów na handlowej mapie Europy. Dziś z nabrzeża można wsiąść na statek i spojrzeć na miasto z innej perspektywy czyli od strony wody. Taki rejs to doskonały sposób, by poczuć morskie korzenie tego miejsca.

Gdańsk jest miastem kontrastów, dostojnym i romantycznym, nowoczesnym i surowym, pełnym śladów dawnych epok, ale też świeżej energii. To przestrzeń, gdzie historia spotyka morze, a każdy spacer może zmienić się w podróż w czasie. Niezależnie od pory roku, warto tu wracać, choćby po to, by znów poczuć zapach bursztynu i usłyszeć echa dawnych opowieści unoszące się nad Motławą.

 


















 

środa, 30 kwietnia 2025

WIELKA KORONA TATR - RYSY

9. RYSY (2503 m n.p.m. / 8212 stóp) - 28.07.2012 r.

Schronisko nad Popradzkim Stawem - Dolina Mięguszowiecka - Żabie Stawy - Chata pod Rysami - Przełęcz Waga - Rysy

 

Rysy od słowackiej strony to majestatyczna górska wędrówka. Szlak przez Żabią Dolinę Mięguszowiecką to wyprawa przez jedne z najbardziej malowniczych zakątków Tatr Wysokich.

Wędrówkę zaczynamy w Štrbskim Plesie - urokliwej, górskiej miejscowości będącej świetną bazą wypadową. Szeroką, wygodną drogą kierujemy się w stronę Popradzkiego Stawu, mijając po drodze odbicie na Symboliczny Cmentarz Ofiar Tatr. Dalej szlak prowadzi nas serpentynami przez skalne galerie, gdzie panorama na Tatry robi się coraz bardziej spektakularna.

Żabia Dolina to miejsce dzikie, surowe i ciche - często niedoceniane, a potrafi oczarować. W cieniu Mięguszowieckich Szczytów czujemy respekt wobec gór, które z każdym krokiem odsłaniają swoją monumentalność. Ścieżka staje się bardziej wymagająca, a podejście pod Chatę pod Rysami - jedne z piękniejszych schronisk w Tatrach, potrafi zmęczyć, ale i zachwycić.

Chata pod Wagą (Chata pod Rysami), leżąca na wysokości 2250 m n.p.m., to przystanek obowiązkowy, nie tylko na odpoczynek, ale też by poczuć tatrzańską atmosferę. Widoki stąd zapierają dech w piersiach, a legendarna toaleta „z widokiem na całe Tatry” to górskie doświadczenie samo w sobie.

Ostatni etap, podejście na Rysy, to ekscytująca wspinaczka wśród surowych skał i oszałamiających panoram. W nagrodę czeka nas jeden z najpiękniejszych widoków w całych Tatrach – ogrom przestrzeni, tafle stawów daleko w dole i ostre grzbiety na horyzoncie.