5. TARNICA (1346 m.n.p.m.)– 02.06.2018 r.
Wołosate - Przełęcz Bukowska - Rozsypaniec - Halicz - Przełęcz Goprowska - Przełęcz pod Tarnicą -
Tarnica - Wołosate
Wyprawa na Tarnicę była całkowicie spontaniczna... do zdobycia korony
zostało mi piec szczytów, z czego cztery w Sudetach i to właśnie Sudety
miały być celem dzisiejszej wyprawy. Jednak prognozy pogody były
niekorzystne dla tej części Polski dlatego nie zastanawiając się zbyt
długo odwracamy ustaloną kolejność zdobywania następnych szczytów..
Punktualnie
o dwunastej w nocy wyruszamy w Bieszczady... powinniśmy dotrzeć z
przerwami w okolicach 5.30 nad ranem.. pierwsi na szlaku? Zobaczymy...
Tarnicę postanowiliśmy zdobyć trochę okrężną droga, żeby co nieco pochodzić po Bieszczadach, a nie "odbębnić" kolejny szczyt. Ruszamy
czerwonym szlakiem z miejscowości Wołosate. Mijamy ostatnie
zabudowania, stary cmentarz, budki kasowe, które o szóstej rano są
jeszcze nieczynne...
 |
Wołosate... początek szlaku na Tarnicę |
 |
Wołosate.. stary cmentarz żydowski |
 |
w oddali Tarnica... |
Po
kilkunastu minutach marszu pustym szlakiem docieramy do rozwidlenia
dróg. Odbijamy w lewo.. w prawo droga prowadzi w zasadzie do
miejscowości Łubnia na Ukrainie i jest zamknięta dla ruchu
turystycznego...
Po
ponadgodzinnym marszu dochodzimy do miejsca w pobliżu przełęczy
Bukowskiej (1107 m n.p.m.), gdzie szlak odbija w lewo. Tutaj robimy
krótki odpoczynek.. Z pewnością na uwagę w tym miejscu zasługuje toaleta
- pierwszy w kraju sanitariat typu alpejskiego, z założenia o
charakterze ekologicznym. Kolejna godzina marszu ma nas
zaprowadzić na wierzchołek Halicza. Podejście jest strome i intensywne,
ale trud zostaje wynagrodzony pięknymi widokami zarówno na polską jak i
ukraińska stronę..
 |
Ekologiczna toaleta na szlaku... |
 |
Przełęcz bukowska |
Mijając po drodze kilka ciekawych skałek
wchodzimy na Rozsypaniec (1280 m n.p.m.). Z przełęczy rozpoczynamy
podejście na Halicz (1333 m.n.p.m), który zdobywamy po kilkunastu
minutach ostrego marszu pod górę. Oprócz wieży triangulacyjnej na
szczycie znajduje się krzyż, który uprzednio znajdował się na Tarnicy.
 |
Halicz |
 |
Halicz... w oddali szczyt Tarnicy... |
Po
krótkim odpoczynku ruszamy dalej. W zasadzie szczyt Tarnicy znajduje się naprzeciwko Halicza..
według szlakowskazów na najbliższą przełęcz pod Tarnicą dotrzemy za
niespełna godzinę i piętnaście minut. Podziwiając widoki dochodzimy na Przełęcz Goprowską (1160 m.n.p.m).
 |
Przełącz Goprowska (1160 m. n.p.m.) |
 |
:-) |
Rozpoczynamy schodzenie. Omijamy szczyty Krzemień i Kopę Bukowską i kierujemy się na Przełęcz Siodło (1286 m.n.p.m).
Jeszcze chwila i stajemy na wierzchołku najwyższego szczytu Bieszczad. Tarnica (1346 m.n.p.m.) zdobyta... Warto dodać, że nazwa
najwyższego szczytu polskiej części Bieszczadów ma ścisły związek z
jej charakterystycznym kształtem i po rumuńsku znaczy tyle co
właśnie siodło.
Na szczycie ustawiono krzyż, który stanowi nie
tylko atrakcje turystyczną Ale i miejsce pielgrzymek. Przysiadamy na
jednej z ławek i podziwiamy widoki. Moja uwagę przykuł najwyższy szczyt
całych Bieszczadów ukraiński Pikuj (1409 m.n.p.m).
 |
Tarnica (1346 m. n.p.m.) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz