niedziela, 18 maja 2014

KORONA GÓR POLSKI - SKRZYCZNE (1257 m n.p.m.)


8. SKRZYCZNE (1257 m.n.p.m.)– 03.05.2012 r.

Szczyrk – Hala Jaworzyna – Skrzyczne – Hala Jaworzyna - Szczyrk



Skrzyczne wznosi się w północno-wschodniej części Beskidu Śląskiego. Nazwa góry pochodzi ponoć od… skrzeczących żab, które zamieszkiwały kiedyś staw położony między Skrzycznem i Małym Skrzycznem. Samochód zostawiamy w Szczyrku przy głównej drodze niedaleko kolejki na Skrzyczne… Plecaki mamy załadowane „po brzegi”. Oprócz wody dla siebie, musimy przecież jeszcze zabrać ze 2 litry dla psa… sucha karma też ląduje w plecaku.

Spośród kilku szlaków wybieramy niebieski – ponoć najbardziej stromy, ale też i najkrótszy… Po krótkiej chwili znajdujemy rozwidlenie szlaków – na Skrzyczne  z tego miejsca, poprzez Halę Jaworzynę, mamy jakieś 2 godziny marszu…

 
Szlak co jakiś czas przechodzi pod kolejką linową...
 





 


Po chwili docieramy do Jaworzyny (948 m n.p.m.) gdzie w cieniu drzew przysiadamy i robimy sobie krótką przerwę. 


Po chwili odpoczynku maszerujemy dalej… Ten odcinek trasy jest najładniejszy widokowo… wędrujemy odsłoniętą polaną…

 
 
  

Po dwóch godzinach, nie uwzględniając postoju na Hali Jaworzynie, docieramy do schroniska na Skrzycznem. Niestety razem z nami dotarły tu również czarne chmury…

Schronisko na Skrzycznem
Nadciągnęły czarne chmury...
 
Zaczyna padać i grzmieć, a naszą całą uwagę poświęcamy na uspokajanie psa, który podczas burzy dostaje palpitacji serca…
 

Po godzinie przestaje padać i możemy wracać… Chwilę jeszcze spacerujemy wokół schroniska, podziwiamy krajobraz ze znajdującej się nieopodal platformy widokowej… choć chmury skutecznie popsuły widoczność… Na Skrzycznym znajduje się również 87-metrowy maszt nadajnika RTV, który jest widoczny z pobliskich miast…


Nie będziemy oryginalni… schodzimy tą samą trasą co weszliśmy… choć zejście po zamarzniętym lodzie okazuje się dość ekstremalne… 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz