21. SZCZELINIEC WIELKI (919 m.n.p.m.)–
25.09.2010 r.
Szczeliniec Wielki to kolejny
szczyt należący do Korony Gór Polskich, który postanowiliśmy zdobyć. Ten
wznoszący się na wysokość 919 m n.p.m. szczyt jest najwyższym w paśmie gór
stołowych w Sudetach Środkowych. Wybitność niewielka – niecałe 260 metrów, więc
będzie to przyjemna i lekka wyprawa i przede wszystkim nie zajmie nam zbyt
wiele czasu. Z góry ustalamy więc, że oprócz Szczelińca zwiedzimy jeszcze
Błędne Skały i Skalne Grzyby oraz kilka okolicznych zamków. Taa… chyba
przesadziliśmy z planami, ale „pożyjemy,
zobaczymy”. No właśnie musimy przeżyć
podróż jadąc drogą nazywaną „drogą stu zakrętów”, niezwykle stromą i krętą…
Szczeliniec Wielki |
Nazwa Gór Stołowych jest
oczywista… są płaskie jak stół… charakteryzują się tym, że nie mają wyraźnie
zarysowanych pasm lecz składają się z pojedynczych szczytów o bardzo stromych
zboczach i płaskich wierzchołkach. Rozpoczynamy swoją wycieczkę z miejscowości
Karłów, gdzie u podnóża góry znajduje się sporych rozmiarów parking. Po drodze
udało nam się zwiedzić kilka zamków w województwie opolskim, ale o tym w innej
zakładce…
O to dla nas... wzrostem nie grzeszymy... |
Początkowo żółty szlak wiedzie
asfaltową drogą wśród różnorakich handlarzy próbujących wcisnąć turystom
wszystko co tylko można, począwszy od góralskiej ciupagi po piłki plażowe… Po
chwili dochodzimy na skraj lasu skąd rozpoczynamy naszą wspinaczkę krętym
szlakiem składającym się z 665 schodów wykutych w skale… nie liczyliśmy… ale
wierzymy na słowo… Po stopniach dochodzimy na wysokość 867 m n.p.m. czyli do
skrzyżowania na przełęczy oddzielającej Szczeliniec Mały od Szczelińca Wielkiego.
Żółty szlak biegnie dalej płasko przez przełęcz, ale my idziemy w górę – po
schodach na szczyt..
Skała choć nie mająca własnej nazwy kojarzy się z głową żołnierza; po prawej początek trasy na Szczelińcu
Po czterdziestu minutach spokojnego wchodzenia dochodzimy do schroniska. Niewątpliwą atrakcją turystyczną Szczelińca są oryginalne skały znajdujące się na szczycie, którym nadano osobliwe nazwy utworzone od ich rzeczywistego wyglądu, a także liczne tarasy widokowe, kręta trasa z ogromnymi szczelinami, korytarzami, głębokimi wąwozami…
Jednak zanim kupimy bilety
(niestety podziwianie formacji skalnych jest płatne) podziwiamy widoki jakie
przed nami się rozpościerają.
Taras widokowy znajduje się przy samym schronisku, dlatego obowiązkowo należy przysiąść i nacieszyć oczy… odpoczywamy na ławkach nad kilkusetmetrową przepaścią…
Przepuszczamy sporą grupkę turystów, mylnie zakładaliśmy, że pod koniec września będą już pustki i sami udajemy się po bilety… 5 zł normalny / 2,50 ulgowy… darmocha jak za taką atrakcję…
Wchodzimy w skalny świat…
Wyznaczoną ścieżka mijamy min: kwokę, małpoluda, wielbłąda oraz liczne tarasy
widokowe…
Najwyższa skała na Szczelińcu czyli Tron Liczyrzepy jest jednocześnie szczytem Szczelińca. Na tą skałę trzeba obowiązkowo się wdrapać i podziwiać krajobraz… Ponoć przy dobrej widoczności ze szczytu góry można dostrzec Śnieżkę czy Masyw Śnieżnika…
Najwyższa skała na Szczelińcu czyli Tron Liczyrzepy jest jednocześnie szczytem Szczelińca. Na tą skałę trzeba obowiązkowo się wdrapać i podziwiać krajobraz… Ponoć przy dobrej widoczności ze szczytu góry można dostrzec Śnieżkę czy Masyw Śnieżnika…
Z kolei w najgłębszym dostępnym
dla przeciętnego turysty wąwozie tzw. Piekiełku śnieg może zalegać nawet do
połowy lipca…
Stanowczo odradzam schodzenia z
wyznaczonej ścieżki. Skały są zdradliwe, a przepaście w niektórych miejscach
przerażające… To trzeba zobaczyć… i „poczuć” wysokość na własnej skórze…
Ze Szczelińca schodzimy wąską
ścieżką. Droga którą przyszliśmy i droga powrotna spotykają się u stóp góry…
Obowiązkowym punktem wycieczki dla
każdego turysty, który zwiedził Szczeliniec, powinny być w dalszej kolejności
Błędne Skały czyli zespół formacji skalnych usytuowanych na wysokości 852 m
n.p.m. na Stoliwie Skalniaka. Wstęp jest płatny (5 zł kosztuje bilet normalny /
2,50 ulgowy).
Pomiędzy formami skalnym takimi
jak skalne grzyby, słupy czy maczugi przebiega kilkusetmetrowa trasa
turystyczna, a większość skał, podobnie jak na Szczelińcu, posiada swoje nazwy.
Spotkamy tu min. Tunel, Kuchnię, Kasę czy najpopularniejszą Kurzą Stopkę. W
niektórych miejscach szczeliny pomiędzy skałami są tak wąskie że musimy
przeciskać się na wdechu…
Kolejne skupisko skał w Górach
Stołowych stanowią porozrzucane na obszarze ok. 2km tzw. Skalne Grzyby. Skały
mają kształt głównie grzybów, a większość z nich posiada własne nazwy takie
jak: Borowik, Zrośnięte Grzyby czy Piętrowe Grzyby. Trochę trzeba się nachodzić
zanim trafimy na ciekawą formację ale bez wątpienia warto tu przydreptać
zwłaszcza, że z Batorowa żółtym szlakiem dojdziemy tu w 30 minut.
W dalszej części dnia, a zostało
nam go już coraz mniej, odwiedzimy jeden z zamków województwa dolnośląskiego
oraz skansen w Wambierzycach… Ale o tym w zupełnie innej zakładce…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz